Hymn Drawy Szkoleniowej 2003

Godzina piąta, minut sześć
Kiedy pobudka zagrała
Grupa Drawowców szła do kajaków /
Cała grupa płakała / x2

Drawa się nie da, Drawa dokoppie
Rusz się dziewczyno, rusz chłopie
Drawa dokopie, Drawa się nie da
a na niej są zwalone drzewa

Godzina czwarta, minut sześć...

A nasz Kapitan, to znana Bestya
Co dzień od rana nas rozpieszcza
Liczy minutki, daje bonusy
I są to zawsze same plusy

Godzina trzecia, minut sześć...

Pływa z nami nasz mały Tymek
by wciągać po nas kochany dymek
Rafał go pieści, Rafał go wozi
gdy go zgubi wie co mu grozi

Godzina druga, minut sześć...

Mamy magazyn, w nim same czołgi
KBKs-y i czarne Wołgi
Jeśli nie wierzysz spójrz na tablicę
Co namiotu wieńczy iglicę

Godzina pierwsza, minut sześć...

Wiktor ciągle ma problem taki:
czy kogoś wkręcić czy wepchnąć w krzaki.
A Mała Martfa znów na nas zła
bo brak fiskalnego na grosze dwa